W małżeństwie nie zawsze panuje sielanka, gdyż jest to po prostu niemożliwe. Jest rzeczą oczywistą, że ciche dni muszą w końcu nadejść. To nieuniknione, gdy łączy się ze sobą dwoje ludzi o różnych temperamentach i przyzwyczajeniach. Gdy sprzeczki trwają krótko, a ich powody są raczej błahe, to nie ma większych powodów do zmartwień. O wiele gorzej, jeśli kłótnie powtarzają się nagminnie, a ich przyczyna tkwi w braku zaufania. Wtedy może dojść do rozpadu małżeństwa albo do zdrady. Osoba, która jest chorobliwie zazdrosna, stara się kontrolować ukochanego na każdym kroku.
Jeśli jej natarczywość narasta, a podejrzenia o romans wcale nie ustają, wtedy podejrzewany współmałżonek ma dwa wyjścia. Pierwsze to odejść od zaborczego tyrana, a drugie rzeczywiście wdać się w romans z inną osobą. Oprócz zerwania przysięgi małżeńskiej może zaistnieć kolejny kłopot. Dotyczy on zwłaszcza kobiet. Sypiając z dwoma mężczyznami, może zajść w niechcianą ciąże. Później może być bardzo trudno określić, kto jest ojcem dziecka mąż czy kochanek.
Poza tym kobiety, które zdradzają, nie są akceptowane społecznie. Jest to chyba wynik długoletnich uprzedzeń i stereotypów. Mężczyznę, który zdradza żonę, określa się mianem zaradnego i seksownego. Natomiast kobiecie przypina się łatkę ladacznicy i puszczalskiej. Faceci, którzy mają przygodne romanse, tłumaczą się tym, że byli wtedy pijani lub współżycie intymne z żoną od dawno nie istniało. Dlatego też musieli poszukać innej partnerki, by zaspokoić swoje potrzeby seksualne. Mężczyznom również zdarzają się sytuację, że zapłodnili obie kobiety na raz i zarówno żona, jak i kochanka będą miały dziecko. Prawdziwy armagedon zaczyna się wtedy, gdy prawda wyjdzie na jaw.
Zdradzona żona żąda rozwodu lub separacji. Felerny tatuś próbuje jakoś załagodzić sytuację, błaga ją więc o wybaczenie i zrywa z kochanką. To jednak nie koniec, bo kochanka nalega na zrobienie testów dna, gdy dziecko przyjdzie na świat. Niewierny mąż zgadza się na takie rozwiązanie, bo chce mieć absolutną pewność, że ona nie wrabia go w nie swoje dziecko. Przeprowadzenie badania nie jest trudne, gdyż wystarczy porównać ślinę dziecka, z dna domniemanego tatusia. Ile kosztuje badanie dna? No nie jest to tania rzecz i kosztuje około 1000 złotych. Koszty są tak wysokie, gdyż trzeba zaangażować do tego więcej niż jedną osobę. Do tego takie badanie musi odbyć się w renomowanym laboratorium. Nie można przecież w tak ważnej sprawie, zdać się na ślepy los.
Ojcostwo to jest spora odpowiedzialność i to nie tylko pod względem wychowawczym, ale i finansowym. Jeśli komuś udowodni się ojcostwo, osoba ta jest zobowiązana do płacenia alimentów. W przypadku zdrady wiadome jest, że któraś ze stron zostanie na lodzie. Nie może być tak, że kochliwy tatuś, będzie z obiema paniami jednocześnie. Będzie musiał wybierać, a to oznacza, iż jedno z dzieci będzie wychowywało się na co dzień bez ojca. To smutna i przygnębiająca perspektywa, ale takie mogą być skutki grania na obie strony. Niewierny mąż sam sobie winien.