Ile tak właściwie zarabia górnik?

Węgiel to bardzo ciekawy surowiec naturalny. Jest budulcem wielu cennych kamieni szlachetnych, a najpopularniejszy to diament. Jest także podstawowym materiałem opałowym i z tą funkcją kojarzy się ludziom najczęściej. Jego wydobywaniem zajmuje się górnik. Pracuje on w pocie czoła, żeby wydobyć go na powierzchnię. Używa do tego ciężkiego kilofa, żeby móc rozbić na mniejsze kawałki ogromne bryły węgla.

Potem są one transportowane specjalnymi wózkami na zewnątrz, gdzie przesypuje się je do worków. Później są one przechowywane w specjalnych magazynach. Musi być tam przede wszystkim sucho, gdyż nie można dopuścić, żeby węgiel uległ przemoczeniu. Gdyby tak się stało, z pewnością nie nadawałby się on do opału. Węgiel, który ma dobrą jakość, jest przede wszystkim gruby, może wolno się rozpala, ale trzyma za to temperaturę palenia przez bardzo długi czas. Spala się całkowicie i pozostaje po nim jedynie duża kupka popiołu.

Węgiel, który się szybko rozżarza, lecz nie spala się do końca to nędzna imitacja i nie należy go kupować, bo spotka nas niemiła niespodzianka. Lepiej zrobić małe śledztwo i sprawdzić kilka miejsc, gdzie sprzedaje się ten surowiec. To ważne, by był on jak najwyższej jakości, gdyż ma on ogrzewać nasz dom przez całą zimę. Wracając jednak do zawodu górnika- nie jest to łatwy fach. Po pierwsze dlatego, iż pracuje się w brudzie i pyle. Po drugie praca w kopalni odbywa się pod ziemią i w półmroku. Przyzwyczaić się do braku promieni słonecznych, nie jest wcale tak łatwo. Jednak największe zagrożenie stanowi metan, którym kopalnia jest niemal przesiąknięta. To on stanowi główne niebezpieczeństwo i jest bezpośrednią przyczyną wielu tragedii.

Jeżeli ulegnie zapaleniu, dochodzi do wybuchu i zawalenia się podziemnych korytarzy. Uwięzieni górnicy mają nikłe szanse na wyjście bez szwanku z tej sytuacji. Do spowodowania wybuchu metanu nie trzeba wiele. Wystarczy zbyt wysokie stężenie tego pierwiastka w powietrzu i jedna mała iskierka ognia. Może nim być zwykły niedopałek papierosa.Przeżyć taki ognisty podmuch oparów metanu, to prawdziwy cud. Po pierwsze dlatego, że panuje tutaj bardzo wysoka temperatura, w związku z czym łatwo ulec poparzeniu. Po drugie występują znaczne problemy z oddychaniem, bo metan pochłania każdą cząsteczkę tlenu. Po trzecie spadający strop to przyczyna śmierci wielu górników. Zostać przywalonym przez stertę ogromnych kamieni to prawdziwy dramat.

Głazy te spadając z wysoka, mają ogromną siłę, więc mogą z łatwością zmiażdżyć organy wewnętrzne człowieka. Taki przygnieciony delikwent wykrwawia się całkowicie lub umiera z braku powietrza. Jeżeli jest to tak niebezpieczna profesja to, co sprawia, że młodzi mężczyźni się tak do niej garną? Chodzi oczywiście o pieniądze. Ile zarabia górnik. Całkiem sporo, bo jego pensja to około 5000 do 6000 tysięcy złotych. Jest to efekt ciągłych protestów i bardzo dobrej polityki związkowej. O górników się dba, bo mają oni priorytet u rządzących. Jeśli zbrakłoby węgla nastąpiłby poważny kryzys energetyczny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here